Cięcie recenzja

Hej

Na tę pozycję czekałam i czekałam, bo kolejka w #booktourze u @olutkam była bardzo długa. Ale w końcu się doczekałam i jestem świeżo po lekturze "Cięcia".

Clara Vidalis, to niemiecka patopsycholożka, profilerka i detektyw. Drogę swojej kariery obrała, po tym jak ktoś, kilkanaście lat temu, zamordował jej młodszą siostrę. Sprawca w dalszym ciągu jest nieuchwytny, a policjantka przyjęła sobie za punkt honoru, że to właśnie ona będzie, tą która zakończy tą sprawę. Kilkanaście lat po tym wydarzeniu, dochodzi do brutalnego zabójstwa młodej kobiety, a Clara dostaje anonimową przesyłkę z płytą CD, na której nagrane jest to morderstwo. Jaki cel miał ten, kto przesłał to nagranie i dlaczego akurat do niej?? Odpowiedzi na te pytania czekają na końcu tej świetnej książki. Nie jest to łatwa lektura, można śmiało powiedzieć, że dla czytelników o mocnych nerwach, którzy nie brzydzą się brutalnych opisów morderstw. Mi osobiście to w ogóle nie przeszkadzało.

Autor porusza tutaj bardzo ważny w dzisiejszych czasach temat. Internet....towarzyszy nam codziennie, praktycznie w każdym momencie dnia. Chwalimy się tym co robimy, gdzie wyjeżdżamy, pokazujemy zdjęcia Naszych bliskich. Czasem warto się zastanowić, czy jest to bezpieczne, czy ktoś przypadkiem nie wykorzysta tych informacji przeciwko Nam, tak jak to właśni było w książce Veita Etzolda.

Fabuła książki była genialna. Tu nic nie było oczywiste. Do samego końca trzyma w napięciu. Przez całą powieść, krok po kroku, poznajemy motywy działania seryjnego zabójcy, bo jak się okazuje, bestialskich czynów było dużo więcej, niż jeden. Co mi się podobało, to właśnie psychologiczne podejście do osoby seryjnego mordercy i przytoczenie faktów o słynnych światowych sprawcach. Ja tym tematem jestem zafascynowana od dawna, więc dla mnie, to dodatkowy plus.

Moja ocena, to zdecydowane 9/10. Jest to jeden z lepszych thrillerów, jakie miałam okazję przeczytać, na pewno w tym roku, a nie wiem, czy nie w całym moim życiu. Polecam z całego serca!!!