Bezimienna recenzja

Bezimienna

Autor: @Spleen ·2 minuty
2011-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Bezimienną" spotkałam pewnego razu w ulubionej księgarni. Książka o niezwykle magicznej okładce pachniała pięknie, wręcz smakowicie. Niestety, mój portfel wionął pustką. Nic nie dało zaglądanie po stokroć do czarnej czeluści. Jedyne, co w niej było to paragony i listy zakupów sprzed dwóch czy trzech miesięcy. Powieść z ciężkim sercem odłożyłam na półkę i poszłam dalej karmiąc oczy pięknymi okładkami i smakując zapachy dopiero, co wydanych na papierze światów. Jednak jakiś niecały miesiąc temu trafiła się okazja nie do odrzucenia. "Bezimienną" otrzymałam w formie ebooka ku mojej wielkiej radości. Wiem, wiem to nie to samo, co wydanie papierowe, ale treść ta sama, zresztą ja bezgranicznie uwielbiam powieści w wersji elektronicznej. Powieść Magali musiała odczekać swoje w długiej kolejce 'książek koniecznie do przeczytania', ale w końcu się doczekała i niejednokrotnie mnie rozczarowała.

Tytułową bezimienną jest dziewczyna, która, ku mojemu zdziwieniu posiada imię i to imię z polska brzmiące: Zuzanna. Widać kobieta, która stworzyła "Bezimienną" (wątpię, żeby pod nazwą Hanri Magali ukrywał się mężczyzna) pochodzi z Polski i pisze pod uroczym pseudonimem. Niestety, nigdzie nie znalazłam informacji o autorce, a wierzcie mi, szukałam i to intensywnie. Po raz chyba pierwszy w życiu wujek Google mnie zawiódł.
Zuzia to siedemnastoletnia zakompleksiona i nieśmiała sierota, która została adoptowana przez lekko ześwirowane małżeństwo, które dzieci własnych mieć nie może. Oprócz pani Anieli i jej zwariowanego męża w niewielkim domku w równie niewielkim miasteczku niejakim Witoszynku mieszkają także uroczy psiak Misiek oraz kruk Maciek, które lgną do Zuzki jak pszczoły do miodu czy też do pachnącego słodyczą kwiatu. Nic dziwnego, Zuzia od zawsze miała świetny kontakt z naturą i zwierzętami, ale jak na nastolatkę przystało, nie zastanawiała się nad tym głębiej. Cóż ten dar był z nią od początku, więc, po co nad tym rozmyślać? Wszystko się zmienia, gdy na drodze Zuzki staje garbata zielarka oraz dziwny antykwariusz. Wtedy w głowie dziewczyny zaczyna kiełkować pytanie o jej pochodzenie, a sami wiecie, kiedy człowieka coś mocno nurtuje stara się jak najszybciej znaleźć odpowiedź na frapujące go pytanie. Tak samo postępuje główna bohaterka "Bezimiennej", ale czy znajdzie odpowiedź na to i inne pytania?

To tajemnica, której wam nie zdradzę. Jej rozwiązanie tkwi na kartach powieści, która, bądź, co bądź, do niezwykle porywających nie należy. Od początku do większej połowy powieść jest nieprzyjemnie męczącą dłużyzną. Kiedy ją czytałam miałam wrażenie, że "Bezimienną" pisała nastolatka, ale może tak w rzeczywistości jest? Przecież nie znalazłam żadnej informacji na temat Magali. Akcja "Bezimiennej" mozolnie rozkręca się dopiero po krytycznej większej połowie, którą pewnie nie każdy będzie w stanie przełknąć. Niestety, miłośnicy fantasy nie znajdą owej urokliwej magii ani specyficznego klimatu, który chyba jest podstawą tego typu powieści. Nie ma tu też gwałtownych zwrotów akcji, co czyni "Bezimienną" książka raczej do zaczytania niż pochłaniania. Jako, że nie jestem już nastolatką (a wielka szkoda) powieść mnie nie zachwyciła, nie wciągnęła i nie zaczarowała. Była zwykłym, pospolitym czytadłem, które zajęło mi kilka długich wieczorów, ale jeśli macie jeszcze te naście lat to być może przygody Zuzanki was zachwycą i przyjemnie spędzicie te bure, obfitujące w mroźny wiatr i deszcz jesienne wieczory.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-12-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezimienna
Bezimienna
Magali Hanri
5.5/10

Współczesna powieść przygodowa z wątkami paranormalnymi. Zuzanna, adoptowana przez pewną rodzinę, jest nieśmiała i zakompleksiona. Ale potrafi słyszeć ludzkie myśli i ma niezwykły kontakt z przyrodą...

Komentarze
Bezimienna
Bezimienna
Magali Hanri
5.5/10
Współczesna powieść przygodowa z wątkami paranormalnymi. Zuzanna, adoptowana przez pewną rodzinę, jest nieśmiała i zakompleksiona. Ale potrafi słyszeć ludzkie myśli i ma niezwykły kontakt z przyrodą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hanri Magali to pseudonim literacki pani Haliny Pawłowskiej - Mirga. Do spotkania z "Bezimienną" przyznam szczerze autorka była mi całkowicie nieznana. Także poszukiwania większej ilości danych o pisa...

@Lirith @Lirith

Zacznę dość nietypowo, gdyż zamiast na autorze skupię się nieco na oprawie… Skuszona ciepłymi barwami, klimatem tajemniczości, nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Okładka „Bezimiennej” wywo...

@gudrun @gudrun

Pozostałe recenzje @Spleen

Dziewiąty Mag
Dziewiąty mag

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam „Dziewiątego maga” na półce księgarni zakochałam się w prześlicznej okładce pierwszego wydania. Była piękna. Wypukłe litery, które cudown...

Recenzja książki Dziewiąty Mag
Podwodny świat. Mroczny dar
Mroczny dar

Wszyscy jak jeden mąż przewidują w tym roku koniec świata. Nic zresztą dziwnego: księżyc się kurczy, na słońcu szaleją burze słoneczne, zmienia się klimat. Na planecie ro...

Recenzja książki Podwodny świat. Mroczny dar

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl