Bezduszny psychopata recenzja

Bezduszny psychopata

Autor: @magdag1008 ·3 minuty
2024-10-02
Skomentuj
5 Polubień
Lubicie debiuty? Ja je uwielbiam. Dla mnie to taki powiew świeżości w literaturze. Nowe spojrzenie na dany gatunek. W tym roku przeczytałam już sporo debiutanckich książek, a nawet miałam przyjemność patronować dwóm z nich. Z czystym sumieniem polecam je, bo to naprawdę świetne książki!! Dziś też mam dla Was totalną nowość na rynku wydawniczym. Poznajcie Dianę Jemielita i jej ,,Bezdusznego psychopatę".

Julia Brown to młoda dziewczyna, która z pozoru ma wszystko. Rodziców, rodzeństwo, piękny i duży dom. Jej rodzice to bogaci ludzie. Jak się okazało nie do końca to wszystko tak pięknie wygląda, gdyż ojciec Julii ma poważne długi u niejakiego Michaela Harrisona.

Michael ma reputację bezdusznego psychopaty, który dla swoich wrogów jest bezwzględny i groźny. Harrison zarządał od starego Browna zabezpieczenia spłaty długu. Ten oddał mu swoją córkę, Julię, w zastaw.

Julia trafia do domu Michaela na trzy miesiące, po tym czasie jeżeli dług nie zostanie spłacony, Harrison może z nią zrobić co chce. Tylko że trzy miesiące to wbrew pozorom sporo czasu, w tym czasie może się wiele wydarzyć. Oboje chcąc nie chcąc poznają się bliżej. Okazuje się, że Harrison ukrywa przed światem bardzo dużo tajemnic. Ma bardzo pokiereszowaną duszę, która odgrodziła go od świata murem obojętności.

Julia to piękna i mądra kobieta. Widzi że Michael mimo tego, że potrafi być groźny, to jest też opiekuńczy i troskliwy, ale tylko wobec jej osoby. Julia orientuje się, że stała się zakładniczką nie tylko przez długi ojca. Cała ta sytuacja ma drugie dno, którego szuka dziewczyna. Próbuje poznać prawdę.

W pewnym momencie oboje orientują się, że nie są do końca wobec siebie obojętni. A kiedy dopuszczają do głosu pożądanie i namiętność, są przerażeni, a w szczególności Michael, który twierdzi, że nie jest zdolny do żadnych uczuć.

Czy na pewno? Czy Julii uda się przebić przez barierę obojętności jaką wokół siebie zbudował?

Wow! To było takie dobre! Diana pisz tak dalej! Jej styl trafił do mnie w stu procentach. Książka jest dopracowana w każdym calu. Czytając ją nie czuć ręki nowicjusza. Historia wciąga od pierwszych stron, biegnie szybko po drodze pokazując różne ciekawe smaczki, by zakończenie rzuciło bombę. Bo to jeszcze nie koniec.

Bardzo polubiłam Julkę. To dziewczyna z charakterkiem. Ładna, sprytna i z ciętym językiem. Lubię czytać jej słowne przepychanki z Michaelem, przy których nie raz się uśmiałam. Podziwiałam ją za odwagę w przeciwstawianiu się mu, mimo że doskonale wiedziała, że to niebezpieczny człowiek. W sumie, gdyby się temu przyjrzeć , to dziewczyna ryzykowała życiem!

Michael to młody mężczyzna, który sporo przeżył za dzieciaka. To właśnie te wydarzenia ukształtowały go na takiego bezwzględnego i niebezpiecznego człowieka, który nie jest zdolny do żadnych uczuć. Julia zaczęła wywoływać w nim nieznane mu uczucia. Sprawiła, że nie potrafił jej zrobić krzywdy, mimo że nie raz prosiła się o to. Oj i to bardzo...

Nie trudno się domyślić, że tych dwoje zacznie do siebie ciągnąć siła namiętności i pożądania. Muszę tu napisać, że scen erotycznych nie ma tu dużo, mimo że czuć napięcie już dużo wcześniej. Diana przedstawiła erotykę bardzo subtelnie i nienachalnie, co sprawiało, że czyta się to z przyjemnością. Krótko mówiąc sceny erotyczne dopełniały, a nie przytłaczały fabułę.

Kończąc polecam Wam ten świetny debiut. Zapewniam Was, że jest wart uwagi. Świetnie napisany, nieszablonowi bohaterowie, wartka akcja, a to wszystko okraszone delikatnie pikantnymi wątkami. Krótko mówiąc sztos!!!!

Oczywiście to jeszcze nie koniec, bo Diana tak skończyła książkę, że drugi tom będzie na pewno. Zatem czekam na drugi tom tej historii!

Bardzo dziękuję za możliwość objęcia patronatem tej historii.
Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-16
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezduszny psychopata
Bezduszny psychopata
Diana Jemielita
8/10

Miała być pionkiem w jego grze. Stała się o wiele ważniejsza Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa...

Komentarze
Bezduszny psychopata
Bezduszny psychopata
Diana Jemielita
8/10
Miała być pionkiem w jego grze. Stała się o wiele ważniejsza Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bezduszny psychopata” to debiutancka powieść autorstwa Diany Jemielity, a zarazem romans mafijny. Odważyłam się sięgnąć po książkę skuszona piękną okładką i tym, że dawno nie czytałam książki w podo...

@snieznooka @snieznooka

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Bezduszny psychopata". Jest to romans mafijny i zarazem debiutancka powieść pi...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @magdag1008

Eutymia
Eutymia

Często macie tak, że czytacie serię nie od początku? Kiedy dostałam do recenzji ,,Eutymię" nie miałam pojęcia, że to drugi tom. W zasadzie nie przeszkadzał mi ten fakt, ...

Recenzja książki Eutymia
Mroczne serce. Darkness
Mroczne serce. Darkness

Lubicie książki o motocyklistach? Powiem Wam, że nie przeczytałam ich dużo, ale lubię ich klimat, taki szorstki, niebezpieczny, a tym samym pełen emocji. Właśnie takie j...

Recenzja książki Mroczne serce. Darkness

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl