Banda niematerialnych szaleńców recenzja

Banda szaleńców!

Autor: @verrnaa ·1 minuta
2018-09-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czternastoletni chłopak - Danny Moon, kocha grę w Monopoly, gorzką czekoladę oraz ciemność. Jego rodzice są archeologami, więc chłopak nie chodzi do normalnej szkoły. Jest uczony przez guwernantki, które jak dowiadujemy się już na wstępie - odchodzą bardzo szybko z powodu jego zachowania. Nie znosi ich z wielu przyczyn. Nieobliczalny Denny cały czas wymyśla jakieś psikusy. W końcu rodzice "wydają nakaz emigracji " do Polski, kraju z którego pochodzi jego matka.
Od tej pory Danny uczy się co to znaczy życie z pięcioma kobietami w domu i rozpoczyna szkołę, która nie do końca wydaje się taka dobra jak twierdził. Danny poznaje jednego z duchów w zwyczajny dzień, kiedy grając w Monopoli i zajadając czekoladę wpadł niespodziewanie do pokoju. Ta sytuacja zmienia wiele w życiu czternastoletniego chłopca, zyskuje wiele znajomości, jak i wplątuje się w wyjaśnianie powodu znikania duchów z naszego świata. Oczywiście zyskał także sojuszniczkę, Anetę posiadającą ten sam dar. Fakt, że tylko ta dwójka widzi duchy ułatwia im sprawę, ale czy ta umiejętność jest aby tak dobra?

"Nigdy nie zakładaj, że coś jest niemożliwe,... bo może cię to słono kosztować."


Książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko, mnie wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Akcja cały czas ''płynie''. Historie Danny'ego chwilami rozbawiały mnie do łez. Tytuły rozdziałów wymyślone przez autorkę są zarówno zabawne i tajemnicze- zachęcają nas do przeczytania następnych. Historia na pozór prosta, ale dopracowana w każdym detalu. Sama idea przyjaciół zza światów, którzy mogą przenikać ściany, a z drugiej strony mają ograniczenia rozwijanej prędkości jest naprawdę ciekawa i pozwala poznać zupełnie inny kąt widzenia na postrzeganie życia po śmierci. W kwestii kreacji bohaterów, to byli oni wyraziści, ale i tu coś mi przeszkadzało, a konkretnie wujostwo Danny’ego. Tak łatwowierne, że nie potrafiłam uwierzyć.

Nie czułam, żeby to była książka napisana przez około dwudziestoletnią młodą kobietę, tym bardziej polską autorkę. To po prostu bardzo dobra młodzieżówka. Lekka, prosto napisana, pełna dialogów książka z niezbyt skomplikowaną, a jednocześnie całkiem przyjazną czytelnikowi pierwszoosobową narracją.

"Prawdopodobnie jako jedyny na świecie masz szansę dowiedzieć się z pierwszej ręki , jak wygląda życie pozagrobowe. Nie skorzystasz z takiej okazji?"




czytampierwszy.pl




.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Banda niematerialnych szaleńców
2 wydania
Banda niematerialnych szaleńców
Maria Krasowska
6.8/10
Cykl: Danny Moon, tom 1

Prawdopodobnie jako jedyny na świecie masz szansę dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak wygląda życie pozagrobowe! Nie skorzystasz z takiej okazji? Nazywam się Danny Moon, a moi rodzice są nieprzyzwo...

Komentarze
Banda niematerialnych szaleńców
2 wydania
Banda niematerialnych szaleńców
Maria Krasowska
6.8/10
Cykl: Danny Moon, tom 1
Prawdopodobnie jako jedyny na świecie masz szansę dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak wygląda życie pozagrobowe! Nie skorzystasz z takiej okazji? Nazywam się Danny Moon, a moi rodzice są nieprzyzwo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co byście zrobili gdyby duch zaproponował Wam partyjkę w Monopoly? To jest pytanie. 😁 Tak jak Danny Moon uwielbia 3 rzeczy tak ja w 3 słowach mogę opisać tę książkę Przygody, duchy i czekolada 😅 i o ...

AS
@asiaxd4

Muszę powiedzieć, że mimo wieku już bardziej dojrzałego, niż nie, uwielbiam czytać młodzieżówki. I dlatego też z chęcią zabrałam się za Bandę. Przygody amerykańskiego chłopca w Warszawie, bliskie spot...

@esclavo @esclavo

Pozostałe recenzje @verrnaa

Księżyc jest pierwszym umarłym
Gdzie diabeł mówi dobranoc

Oh, co to była za lektura? Nie pamiętam, kiedy tak lekko i przyjemnie czytało mi się książkę. Styl pisania autorki jest tak bardzo przyjemny, że książkę czyta się bardz...

Recenzja książki Księżyc jest pierwszym umarłym
Obserwuję Cię
Obserwuję cię

Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest to na prawdę dobry thriller psychologiczny. Zazwyczaj nie sięgam po taki gatunek książek, ale spróbowałam i nie żałuję. Powieś...

Recenzja książki Obserwuję Cię

Nowe recenzje

Jaśmina
Jakie tajemnice odkryje kraj Orientu
@agaczarujee:

Sięgając po książkę zatracamy się w początkach XIX wieku gdzie urzęduje szlachta. Poznajemy tam barona Wigurę i jego có...

Recenzja książki Jaśmina
Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii
@almos:

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl