Arystokrata recenzja

Arystokrata

Autor: @papierowa_ksiazka ·1 minuta
2023-09-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwsze spotkanie Felicity i Leo było dość zabawne, ale oboje szybko przypadli sobie do gustu. Mężczyzna przyjechał do Stanów jedynie, aby odpocząć, a prawdziwe życie czekało na niego w Anglii. Oboje nie robili sobie nadziei, ale korzystali z każdego dnia. Niestety i ten wspólny czas się kończy, ich drogi się rozchodzą, a perspektywy na związek wciąż pozostają zerowe. Wiele się zmienia, kiedy 5 lat później Felicity znajduje list.

Felicity nie miała łatwego startu, ale trafiła na życzliwą osobę, która się nią zajęła. Kobieta prowadziła zwyczaje życie, miała plany, które chciała realizować, a pojawienie się Leo lekko namieszało w jej życiu. Mężczyzna od razu się nią zainteresował, jednak oboje nie mogli liczyć na nic więcej oprócz wakacyjnego romansu. Ktoś tak wysoko postawiony, jak Leo, który miał obowiązki wobec rodziny, nie mógł pozwolić sobie na publiczny związek z Felicity. Serce jednak szybko przejęło nad nim władzę, ale i tak musieli się rozstać. Każde poszło w swoją stronę, nie zapominając o sobie, ale kilka lat później Felicity postanawia odnaleźć Leo. Niestety czas okaże się dla niej niełaskawy.

Bohaterowie pochodzą z zupełnie innych światów i to staje im na przeszkodzie. Intensywnie przeżywają wspólne chwile, czuć chemię i uczucie rodzące się między nimi. Decyzje, które podejmują, są trudne dla obojga i wpływają również na ich dalsze życie.

Historia jest romantyczna i przyjemna, lekka na początku, ale z czasem wszystko wali się jak domek z kart. Wszystkie wydarzenia rozciągają się na wiele lat życia bohaterów.

W pewnym momencie historia wywołuje całą gamę emocji. Bawi, ale też wzrusza. Autorka wie, jak budować historię tak, aby właśnie wzbudzała emocje. Tekst jest dopracowany, ciężko znaleźć w nim zbędne elementy, historia jest spójna i pomysłowa, a bohaterowie pierwszoplanowi i drugoplanowi charakterystyczni. Na pewno nie każdy się z tą historią utożsami, ale chociaż na chwilę można się oderwać dzięki niej od rzeczywistości. Felicity i Leo przyciągają uwagę i zapewniają rozrywkę, mimo że początek może nie zachęcać, wydawać się dość zwyczajny czy prosty, zwykły romans, to z każdą stroną historia się rozpędza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Arystokrata
Arystokrata
Penelope Ward
7.6/10
Seria: Editio Red

Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu m...

Komentarze
Arystokrata
Arystokrata
Penelope Ward
7.6/10
Seria: Editio Red
Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miłość od pierwszego spojrzenia ...? Felicity całe swoje życie spędziła w rodzinach zastępczych. Takie doświadczenia nauczyły ją aby nie przywiązywać się do ludzi ani nie brać ich obecności za coś p...

@carlottad_book @carlottad_book

Gołe klaty na okładkach: Tak czy Nie? Widząc półnagiego przystojniaka na okładce Arystokraty (swoją drogą model i krajobraz idealnie pasują do początku tej historii) założyłam, że to będzie lekki rom...

NA
@nasturcja_czyta

Pozostałe recenzje @papierowa_ksiazka

Przystań lepszego jutra
Przystań lepszego jutra

Jane mimo młodego wieku ma za sobą już parę nieprzyjemnych wydarzeń, które mocno wpłynęły na jej życie. Najpierw oddana pod opiekę Wandy, po jej śmierci trafia do jej sy...

Recenzja książki Przystań lepszego jutra
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca

Rocklin pochodzi z bogatej i wpływowej rodziny, chodzi do dobrej szkoły i robi wszystko by przejąć interesy po ojcu. Należy do niebezpiecznego świata, a ludzie wokół nie...

Recenzja książki Złodziej mojego serca

Nowe recenzje

Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY
@Rudolfina:

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tyg...

Recenzja książki Blady świt
Dobranoc, Tokio
"Dobranoc, Tokio"
@Bibliotekar...:

Rzadko mam okazję sięgać po literaturę japońską. Dlatego gdy nadarzyła się okazja, to bardzo chętnie z niej skorzystała...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl