Anioły z Lovely Lane recenzja

Anioły z Lovely Lane to pierwsza część serii Pielęgniarki Nadine Dorries . Opowiada historię czterech dziewczyn które dążąc do realizacji marzeń, opuszczają rodzinne miejscowości i udają się do Liverpoolu aby tam uczyć się i zostać pielęgniarkami. Dziewczyny mają o tyle trudno że żyją w naprawdę trudnych powojennych czasach. Każda z nich pochodzi z różnej grupy społecznej i pokazuje zupełnie inny styl życia. Takie połączenie sprawia, że książka intryguje czytelnika od samego początku i nie pozwala oderwać się od tej niesamowitej historii pełnej pasji i marzeń. Fabuła powieści rozgrywa się z 1953 roku. Autorka, także mieszkanka Liverpoolu świetnie pokazuje powojenny klimat, przemysłowego i biednego jeszcze miasta. W tych czasach bardzo często brakowało również rąk do pracy w szpitalach i wykwalifikowanego personelu medycznego. Większość zginęła podczas wojny ratując rannych lub umierając na przeróżne choroby. Szkoły medyczne też nie były jeszcze tak popularne. Bez wątpienia postacie występujące w książce to największa zaleta tej lektury. Nie jest łatwo stworzyć charakterystykę kobiety żyjącej w czasach jeszcze dość dużej dyskryminacji kobiet. Dorries świetnie to pokazała. Oprócz tego skupiła się na pokazaniu elitarnej szkoły dla pielęgniarek w St Angelus. Bardzo surowych zasad tam panujących, hierachii , podziale ról nie zawsze sprawiedliwym oraz nietolerancji . Śledząc kolejny strony książki i poznając losy ambitnych dziewcząt mamy bowiem okazję poznać jasne i ciemne zawodu medycznego i zmian wprowadzanych w medycynie w latach 50 XX wieku . Autorka tworząc tę historię postarała się, by zapadła ona w serca i tak właśnie się stało. Interesujący temat i świetny styl powieści powodują że z utęsknieniem czeka się na kolejne części. Nie brakuje tutaj także wzruszeń. Przez kolejne strony przewija się cała uczuć. Jak niemalże w każdej powieście brakuje też wątków miłosnych . „Anioły z Lovely Lane” to świetne rozpoczęcie cyklu o pielęgniarkach. Już ukazały się Dzieci z Lovely Lane oraz Matki z Lovely Lane.