Gwiazda anioła recenzja

Anioły są wśród nas...

Autor: ·3 minuty
2012-11-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka o uczuciu tak silnym, które potrafi przetrwać mimo całego zła, jakie nawiedza zakochane istoty. To mnie w niej urzekło. Pełna uczuć i miłości książka, która zachwyci każdego, kto wierzy w prawdziwe uczucie i istnienie dwóch jednakich połówek, które muszą być ze sobą. Mimo wszystko. Nie patrząc na poszczególne wady książki, to przyszło mi do głowy po zakończeniu książki. A teraz...zajmijmy się resztą. Ze szczegółami. :D

Hm...po przeczytaniu tylu książek o aniołach, akurat ta jakoś specjalnie mnie nie połechtała. Nie wiem, czasami mi się wydaje, że mam zbyt wygórowane oczekiwania co do książek, a po przeczytaniu jest tylko niewybuch. Dobra przyznaję bez bicia, oczekiwałam czegoś na miarę Upadłych czy Szeptem. Nie dostałam tego w 100%, gdzieś tak w 70%. Co prawda do 100 strony jakoś mało się dzieje i długo mi się to czytało (dobra, dobra wolałam ogladać seriale - hej też czasem potrzebuje nie nie robić i tylko gapić się w ekran :D), ale potem (czyli wczoraj) było już lepiej. Jestem wielką fanką miłości od pierwszego wejrzenia itd, ale już kompletne zatracenie się w uczuciu zaledwie po kilku godzinach jest miażdzące dla mojego umysłu. Albo jestem zazdrosna. Hm...muszę to przemyśleć.

................

Ta...nie poruszajmy już tej kwestii. Za bardzo boli. :)

No dobra. Rozumiem czemu Teagan i Garreth zakochali się w sobie tak szybko. Bo tak naprawdę znali się od zawsze i zawsze ze soba wszędzie byli. Choć nigdy ze sobą nie rozmawiali, a Teagan nie widziała chłopaka na własne oczy. A czemu? Bo Garreth to anioł stróż. Anioł, który od zawsze był strażnikiem Teagan. Czyli wychodzi na to, że zawsze coś do siebie czuli, choć nie mieli o tym pojęcia. Hm...fajnie by było obudzić się któregoś dnia i poznać swojego anioła stróża, który zawsze był ze mną. Eeee...stop. Jednak po przemyśleniu, czyli po przypomnieniu sobie, jakie głupoty wyprawiałam w swoimi życiu, wolałabym żeby żaden anioł tego nie widział, albo przynajmniej żebym ja nie musiała go widzieć po tym wszystkim co on widział. Yyyy jeśli rozumiecie o co mi chodzi. :D:D Taaa...chyba muszę skończyć z osobistymi treściami we wpisach.

A wracając do książki. :) Teagan i Garreth w końcu się poznają i mają tylko kilka dni by być ze sobą. Bo nadciąga zło. Zło w postaci anioła ciemności, który pragnie władzy. A dostanie ją, gdy zniszczy wszystkich strażników ludzi. Ale...no właśnie...zawsze jest jakieś ale. Teagan jest kluczem do zwalczenia zła. Ale dopiero po jakimś czasie się o tym dowiaduje. A w międzyczasie traci coś ukochanego (w sumie jakoś mało cierpiała z tego powodu, ja bym chyba umarła na jej miejscu).No i pojawia się ktoś inny. Ten drugi. :D

Historia Teagan jest ciekawa, ale dopiero gdy dziewczyna dowiaduje się kim jest. I dopiero wtedy akcja książki nabiera tempa, w takim stopniu, że chwilami aż się gubiłam, bo działo się tyle i tak szybko (hm...albo to muzyka nie pozwalała mi się skupić, gdy puszczałam ją na maxa :D). No więc Teagan musi walczyć o swoją miłość, o samą siebie i o ocalenie świata (tak można rzec). Tylko czy będzie w stanie wykonać czyn, którego bardzo się boi i czuje, że nie będzie w stanie go wykonać. Czy będzie chciała niszczyć coś czego głęboko pragnie? Czy ważniejsza będzie dla niej czysta miłość czy niepokojące zauroczenia? Jak Teagan dokona ocalenia? I czy w 100% zniszczy to co zniszczyć musi? Dowiecie się czytając książkę. :D

Polecam, bo mimo wszystko dobrze się przy niej bawiłam. Czyta się ją bez problemów i no cóż jest o aniołach. :D Może nie jest ona najlepszą anielską książką, ale daje rade. A szczerze przyznam, że mam ochotę przeczytać kontynuacje. I mam nadzieję, że niedługo się ona u nas pojawi. :D

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazda anioła
Gwiazda anioła
Jennifer Murgia
5.7/10

Romantyczna opowieść o wielkiej miłości dobrych i upadłych aniołów, na którą czekają czytelniczki Upadłych i Szeptem. Śmiertelna dziewczyna związana wielką miłością z aniołem światła, przyciągana ...

Komentarze
Gwiazda anioła
Gwiazda anioła
Jennifer Murgia
5.7/10
Romantyczna opowieść o wielkiej miłości dobrych i upadłych aniołów, na którą czekają czytelniczki Upadłych i Szeptem. Śmiertelna dziewczyna związana wielką miłością z aniołem światła, przyciągana ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"SMF: Ciężko mi cokolwiek o tej książce powiedzieć... Jest to taka książka, w której okładka nie zachęca, a fabuła jest tak przewidywalna, że odechciewa się czytać. Co prawda, jest parę momentów trzym...

@MyBooks1220 @MyBooks1220

Chyba każdy, choć raz w życiu zastanawiał się, czy anioły naprawdę istnieją? Czy każdy z nas ma swojego niebiańskiego stróża, który chroni i pomaga nam w trudnych sytuacjach? Czy te skrzydlate istoty ...

@ZaczytanaMery @ZaczytanaMery

Nowe recenzje

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość
@fantastyka....:

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wc...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Córka gangstera. Prima Parte
To historia o miłości, ale tej zakazanej
@magdag1008:

Znacie twórczość Moniki? Przyznam szczerze, że ja dopiero zaczęłam poznawać. To było moje pierwsze spotkanie z jej ksią...

Recenzja książki Córka gangstera. Prima Parte
Pechowa dziewczyna
Pechowa dziewczyna
@magdag1008:

To już moja kolejna przygoda z Olą i jej twórczością. Wcześniej czytałam jej kryminały, a tym razem w moje ręce wpadła ...

Recenzja książki Pechowa dziewczyna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl