Cudzoziemka recenzja

"Ani ambicja, ani sztuka, ani podróże, ani bogactwo - uśmiech jest niezbędny do życia. Taki uśmiech, który z sytego serca płynie. "

Autor: @mariantonina ·1 minuta
2020-05-08
Skomentuj
1 Polubienie
"Cudzoziemka" to wspaniała proza autorstwa Kuncewiczowej. Obraz impulsywnej, neurotycznej Róży vel Eweliny., która od życia odgradza się barierą urwanych słów. Skłócona ze światem od zawsze, przyjmuje postawę obronną raniąc wszystko i wszystkich. Autorka, w moim odczuciu, w mistrzowski sposób oddaje psychikę głównej bohaterki. Jej wyrazisty portret psychologiczny jest typowy dla młodopolskiej "femme fatale". "Cudzoziemka" to historia o tym, jak można być samotnym w świecie ludzi i do czego to doprowadza. Czytelnik sam nie do końca rozumie motywy głównej bohaterki, która jest postacią wielopłaszczyznową, niejednoznaczną. Róża to kobieta z krwi i kości. Paradoksalny jest fakt, że niezwykle późno uświadamia sobie bezsens swojej egzystencji. Akcja utworu obejmuje zaledwie jeden dzień, jednak wspomnienia bohaterki rozciągają ją na kilkadziesiąt lat. Przez niemal całą powieść widzimy Różę praktycznie tylko z jednej strony – jako kobietę bezwzględną, perwersyjnie okrutną wobec najbliższych i czerpiącą z tego dziką satysfakcję. Mamy oczywiście świadomość, że Żabczyńska jest poniekąd ofiarą źle ulokowanych uczuć, że skrzywdził ją ten, którego tak bardzo kochała. Poznajemy źródła jej nieszczęścia i motywy tak nieludzkiego postępowania. Róża łączy w sobie wiele kobiecych typów i myślę, że niejedna kobieta będzie się z nią identyfikować. Sama historia jest słodko- gorzka, choć muszę przyznać, że głównej bohaterki nie było mi zal ani trochę. Całe życie rodzina podporządkowała Róży. Jej zachciankom, kaprysom, jej zmiennym humorom. Wszyscy starali się spełniać jej oczekiwania i zasłużyć na jej miłość. Ta jednak, zasłaniająca się trudami życia i nieszczęśliwą miłością niszczyła wszelkie rodzące się uczucia. Przełom w życiu Róży następuje z chwilą, kiedy przeczuwa ona zbliżającą się śmierć. Wtedy nadejdzie czas na ostateczne rozliczenie się z jej dotychczasowym życiem.

Książkę czytało mi się niezwykle płynnie i łatwo, choć do prostych nie należy. Myślę, że to jedno ze sztandarowych dzieł dwudziestolecia międzywojennego. Polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cudzoziemka
16 wydań
Cudzoziemka
Maria Kuncewiczowa
8.1/10

Niezwykły, głęboki, poruszający portret psychologiczny kobiety niespełnionej, zawiedzionej i nieszczęśliwej. Historia pięknej i utalentowanej Róży, której karierę artystyczną złamał w zaraniu nieodpow...

Komentarze
Cudzoziemka
16 wydań
Cudzoziemka
Maria Kuncewiczowa
8.1/10
Niezwykły, głęboki, poruszający portret psychologiczny kobiety niespełnionej, zawiedzionej i nieszczęśliwej. Historia pięknej i utalentowanej Róży, której karierę artystyczną złamał w zaraniu nieodpow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opowieść o Róży zwanej Eweliną, kobiecie smutnej,rozczarowanej życiem, niespełnionej,zdradzonej i głęboko zranionej,zawsze i wszędzie obcej przez co nazywała siebie cudzoziemką. Bohaterkę poznajemy...

@Ewelina_Czytalska @Ewelina_Czytalska

Pozostałe recenzje @mariantonina

Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu. Część 10. Nasiona granatu (książka audio)
Mityczne opowieści

” Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu- nasiona granatu” to historia znana pewnie większości z klasycznej mitologii wedle Parandowskiego czy innych autorów. Tu...

Recenzja książki Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu. Część 10. Nasiona granatu (książka audio)
Ania z Zielonego Wzgórza
„Pięknym jest czyniący piękno.”

Pierwsze moje spotkanie z Anią z Zielonego Wzgórza miało miejsce w szkole podstawowej. Wówczas, jako chyba jedenastoletnia dziewczynka, byłam zafascynowana powieścią Luc...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl