Wroga Miłość. Part 2 recenzja

Cóż to była za książka. Pełna akcji, humoru, miłości i namiętności oraz napięcia od początku do końca, czyli tego czego można oczekiwać w dobrej książce. Ta powieść Was nie tylko wciągnie, ale i sprawi, że zostanie na długo w pamięci, a zwłaszcza świetne zakończenie. Tylko trzeba się uzbroić w stalowe nerwy przed tym, że można dostać dawkę adrenaliny. Ale może do rzeczy... 

Adeline, córka jednego z szefa mafii, zostaje uwięziona przez O'Donellów, jednak los okazuje się dla niej łaskawy i dziewczyna dostaje pomoc w postaci wyswobodzenia się i możliwość ucieczki w bezpiecznym miejscu, co nie spodoba się niektórym. Poznaje tam dziewczynę, która okazuje się mieć również zagmatwaną przeszłość co główna bohaterka, jednak znajdują wspólny język i zaprzyjaźniają się. Tylko czy tajemnice obu dziewczyn nie zniszczą ich przyjaźni?

Damion po odkryciu kim jest dziewczyna, którą tak bardzo pokochał, zamiast chęci jej zabicia (jak to było na początku), chcę ją jak najszybciej odnaleźć i uratować z sideł swego niebezpiecznego kuzyna. Czy uda mu się tego dokonać na czas? 

Jednak czeka go niemiła niespodzianka jaką szykuje dla niego Adeline. Czy chęć zemsty zwycięży i poróżni tych dwojga? Czy może jednak to miłość będzie w tej niebezpiecznej grze górą? 

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce Any Rose, której dziękuję za możliwość przeczytania. Książka jest świetną alternatywą rozerwania się, a dodatkowo każdemu spodoba się zakończenie, które jest wyjątkowe, jak cała ta powieść. Czytając ją czytelnik może wniknąć do świata bohaterów i niemalże ich dotknąć. Podobał mi się również wątek przyjaźni z Sienną, Camillą i Decklanem, a zwłaszcza intryga na Aaronie. 

Jedynym minusem jest fakt, że musiałam na nią tyle czekać.