Red Lies recenzja

Joanny Balickiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Autorka często serwuje nam książki z motywami zakazanych romansów, ta pozycja jest tego kolejnym przykładem. Jest to jednocześnie pierwszy tom serii o Braciach Weston.

Główna bohaterka Caliente Hamilton, matka, żona, kobieta twardo stąpająca po ziemi, to typowa kobieta sukcesu, która wiąże swoje życie z polityką. Kobieta jest w trakcie kampanii wyborczej, gdy dowiaduje się o zdradzie męża. Zdeterminowana stara się zatuszować sprawę aby nie wyniknął skandal.

Xander Weston, lekarz który spotyka Caliente w swoim gabinecie, gdy dowiaduje się kim jest jego pacjentka i jakie tajemnice skrywa, widzi dla nich szansę na współpracę w celu zemsty na niewiernym mężu kobiety.

Współpraca naszej parki wkrótce wychodzi poza ramy, które początkowo nakreślili, wdają się w gorący romans, który muszą skrupulatnie ukrywać przed światem. Dla kobiety związek z młodszym mężczyzną może negatywnie wpłynąć na kampanie, kobiety też nie do końca jest świadoma powodów, dla których Xander jej pomaga.

Po tą książkę sięgnęłam po przeczytaniu opinii i recenzji, które bardzo ją zachwalały. Ja niestety tych zachwytów nie podzielam do końca. Książka zawiera w sobie wiele motywów, które szczerze lubię, jednak w tej pozycji nie do końca przypadły mi one do gustu. Xander wydaje mi się zbyt nachalny w dążeniu do swoich celów, niby ma współpracować z Caliente, ale wciąż wywiera na nią presję.

Książka zdecydowanie dla czytelników powyżej 18 roku życia, mamy tu trudne tematy, ale przede wszystkim bardzo dużo scen erotycznych opisanych bardzo szczegółowo.

Znam pióro autorki i szczerze mówiąc spodziewałam się lepszej lektury. Osobiście męczyłam tą historię przez dwa dni, niejednokrotnie chcąc ją odłożyć, ale nie lubię zostawiać niedoczytanych książek. Książka ma w miarę prosty język choć znajdzie się w niej i trochę wulgaryzmów.

Historia na pewno może się podobać, jednak dla mnie była po prostu nudna, niby się coś działo ale ja miałam wrażenie, że fabuła stoi w miejscu. Ja po przeczytaniu miałam mieszane uczucia co do tej pozycji.