41 dni nadziei recenzja

41 dni nadziei

Autor: @Anna30 ·2 minuty
2020-10-16
Skomentuj
4 Polubienia
Wspólne żeglowanie, spędzanie mile czasu w trakcie podróży oraz odkrywanie siebie nawzajem na nowo aż do momentu, kiedy następuje nagłe i nieoczekiwanie zagrożenie życia.

Los dla tych dwojga młodych ludzi tworzących nie tylko parę zakochanych, jak również w codziennych relacjach są dla siebie przyjaciółmi ceniącymi sobie smak podróży oraz towarzystwo pocące od ludzi z czterech stron świata.

Autorki książki pt. „41 dni nadziei” Tami Oldham Ashcraft i Susea McGearhart stworzyły w niej klimat, w którym to stworzyły trudne początki żeglarskiej podróży dające do myślenia wielu Czytelnikom chcącym poznać losy głównych bohaterów: Tami i Richarda.

Jestem pod ogromnym wrażeniem zapamiętanych przez autorkę wydarzeń oraz jej wytrwałości i dzielności, jaką wykazała, się w trakcie samotnej morskiej podróży żyjąc nadzieją, że odnajdzie ciało ukochanego mężczyzny.

Richarda znamy jedynie z opowieści wspomnieniowych Tami i wynika z nich, że jest sympatycznym mężczyzną lubiącym rozmawiać na każdy temat, rozkoszować się smakiem owoców i słodyczy. Nie wstydzi się wyrażać czułych słów skierowanych w stronę Tami, które są potrzebne wśród współczesnej społeczności potrzebującej miłości.

Od początku nasuwało się pytanie dotyczące celu ich wzajemnej podróży:

Czy oboje przetrwają 41 dni pełnych niebezpieczeństw i czyhających na nich w trakcie żeglarskiej podróży?

Tajemnicę tutaj stanowił głos dzięki, któremu Tami nie czuła, się sama przebywając na jachcie. Rozmawiała z nim, krytykowała go za jego uwagi względem jej postępowania. Tami do końca nie wiedziała, czy ten głos należał do Richarda, czy też nie.

Książka ta zawiera 22 rozdziały, w których to autorka przedstawia opowieść o przygodzie żeglarskiej swojego życia.

Akcja tej niezwykłej powieści toczy się szybko, dzięki temu, że autorka opisuje ją językiem zrozumiałym stanowiącym dla wielu pasjonatów sportów wodnych, wypraw morskich wyzwanie, w którym to chce, aby byli wytrwałymi uczniami i korzystali z cennych porad doświadczonych osób żeglugi morskiej, że każda wyprawa to walka, żywioł, który bywa niebezpieczny i należy się do tego rodzaju podróży odpowiednio przygotować.

Nie zabraknie tutaj doskonale ujętego zagadnienia związanego z samotnością, z którą główna bohaterka będzie musiała się zmierzyć w ciągu tych 41 dni.

O tym, w jaki sposób i czy zachowa Tami zimną krew, czy potrafi zapomnieć o swojej żeglarskiej pasji i opowiedzieć o niej fanom żeglugi morskiej warto, się przekonać o tym poznając jej historię.

Elementem dodatkowym są tutaj umieszczone czarno-białe fotografie przedstawiające bohaterów w podróży oraz słowniczek wyjaśniający nazewnictwo znaczeń pojęć żeglarskich.

Polecam przeczytać tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-11-27
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
41 dni nadziei
41 dni nadziei
Tami Oldham Ashcraft, Susea McGearhart
7.5/10

Kiedy Tami poznaje Richarda, szybko zdaje sobie sprawę, że to mężczyzna jej życia – oboje kochają przygodę i żeglowanie. Wkrótce zostają parą i razem wyruszają jachtem z Tahiti do Kalifornii. Spokojn...

Komentarze
41 dni nadziei
41 dni nadziei
Tami Oldham Ashcraft, Susea McGearhart
7.5/10
Kiedy Tami poznaje Richarda, szybko zdaje sobie sprawę, że to mężczyzna jej życia – oboje kochają przygodę i żeglowanie. Wkrótce zostają parą i razem wyruszają jachtem z Tahiti do Kalifornii. Spokojn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Anna30

Nie Mój Alzheimer
Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów

Na samym początku chciałam zaznaczyć, że nie mamy możliwości poznać pracy z bliska opiekunów, a szczególnie najbliższej rodziny, która nie zawsze wie, co ma zrobić, kied...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer
Bestseller
Bestseller

Pani Paulina Świst od samego początku potrafi, wydobyć określiłabym to bardzo różne emocje po dokładnym sprecyzowanym opisie treści książki. To zachęciło mnie, abym rozp...

Recenzja książki Bestseller

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl