Do wszystkich przemiłych Pań. Znam Wszystkowiedzącego Wielkiego Pana Fenrira w realu. I powiem tak. Na pewno nie jest zakompleksionym d..m, ani kolesiem który potrzebuje podobnych dyskusji żeby podnieść sobie ego, nie wygląda też na przesadnie zgorzkniałego. Na pewno można mu zarzucić zbytnią kategoryczność w osądach, ale nic poza tym :) Miłej niedzieli.