Przeczytane
Fragment z tej książki, który bardzo przypadł mi do gustu: "(...) Sprawy ludzkie są dużo bardziej skomplikowane. "wyczuwam dziwny ton w twoim głosie. Jesteś na mnie zły?", z niepokojem pyta młoda kobieta, przyciskając telefon komórkowy do ucha, a ja zastanawiam się, jak to możliwe, że ludzie w ogóle zadają się ze sobą. Psy nigdy nie wpadają w zły humor, ponieważ powiedziałaś coś przy śniadaniu. Nie obwąchują strzępów starych rozmów, ani nie analizują nieudanych weekendów. Życie niepoddane analizie jest być może nic nie warte, ale życie ciągle analizowane jest z pewnością piekłem. My za dużo mówimy."