Cytaty z książki "Zwiadowcy. Tom 5. Czarnoksiężnik z Północy"

“Po to zadaliśmy sobie mnóstwo trudu, po to zadbaliśmy o zachowanie naszego spotkania w tajemnicy, wszystko po to, żebyś ty wpadł tu jak wariat, wrzeszczą, ile sił w płucach.”

“Wyrwij: Chyba ci tłumaczyłem, żebyś się trzymał z dala od kłopotów.
Will: Nie zrzędź.”

“Kuracja ducha wymaga jednak długiego czasu. Wierz mi, o wiele łatwiej wyleczyć zranione ciało niż cierpiącą duszę.”

“Próbował zabrać ze sobą psa. Miał tylko jego. Jedynego na całym świecie przyjaciela. Zwierzęcia nie obchodziło, że chłopiec jest brzydki i pokraczny. Pokochał Trobara, Trobar pokochał jego. Psy już takie są. Nie osądzają.”

“Pamiętaj, nigdy nie wykonuj na samym początku tego, co w twoim repertuarze najlepsze. Deser pozostaw na ukoronowanie występu.”

“Na zawsze zapamiętaj, że trzeba sprawdzać dokładnie wszystko, co zdołasz zauważyć nad czołem. Większość tropicieli pomija sprawdzanie tego, co ich przewyższa. Ten akurat kierunek poszukiwać mało komu przychodzi na myśl.”

“Trzeba sprostać własny lękom, a one ulotnią się niczym mgła w promieniach słońca.”