`Zosia od dawna marzyła o domu z duszą i duchami. Kiedy udało jej się przekonać męża i wspólnie kupili stary dom na wsi nie przypuszczała, że będzie już w nim "dziki" lokator Usiłując pomóc gościowi z zaświatów Zosia coraz bardziej zagłębia się w historię swojego domu i wsi. Czego dowie się, czy da radę rozwiązać tajemnicę sprzed kilkudziesięciu lat i jak robi się zupę z pokrzyw?` Izabela Chojnacka - Skibicka - nie chce podać roku urodzenia, ale przyznaje, że jako pięcioletnie dziecko pamięta ogłoszenie stanu wojennego w Polsce. W 2009 roku wraz z rodziną kupiła stary dom na wsi w powiecie malborskim. Pokochała Żuławy i grzebanie po łokcie w ziemi. W 2000 roku wyjechała do Kosowa, skąd uciekła kilka lat później z córką. Swoje przeżycia w powojennej byłej Jugosławii opisała w książce "Miłość na gruzach Kosowa". Książka ta opisuje jej własną dramatyczną historię, zakończoną brawurową ucieczką razem z maleńką córką. `Zupa z pokrzyw...` to jej druga powieść. W najnowszej powieści opisuje świat dobrze sobie znany - pokazuje czytelnikom Żuławy współczesne, by za moment cofnąć się w czasie i przenieść ich w świat z czasów II Wojny światowej. Fikcja literacka momentami splata się z rzeczywistością, bohaterom zrodzonym w wyobraźni autorki towarzyszą ludzie, żyjący tu i teraz. Członek Stowarzyszenia "Alternatywni", Stowarzyszenia "Kochamy Żuławy", a od niedawna Malborskiego Stowarzyszenia "Oś".