"Gdzie ukryto egipską statuę?
Kim był mężczyzna w niebieskim peugeocie?
Jaki był rezultat poszukiwań w krypcie kościelnej?
Dlaczego Andreas nie poślubił Emilii, chociaż się kochali?
Z kim właściwie David grał w szachy przez telefon?
Czy żuki rozumują a rośliny czują?
Rozwiązanie tych i innych jeszcze zagadek znajdzie Czytelnik w książce, ale na postawione wyżej ostatnie pytanie (na które obruszy się każdy przyrodnik) Autorka wypowiedziała się tylko pośrednio, przy jakiejś innej okazji:
”Uważam, że jest naiwnością wierzyć, że istnieje tylko to, co możemy pojąć naszymi niedoskonałymi zmysłami. Równie naiwna jest wiara, że jedyną planetą, na której istnieje życie, jest właśnie nasza planeta. Spójrzmy choćby na zwierzęta – pojmują więcej rzeczy, i innych, niż my”."