Ostatnio było mi nie po drodze z panią Sigurðardóttir, końcowych pozycji z cyklu Freyja i Huldar słuchało mi się ciężko, fatalnie to było napisane. Postanowiłem dać jednak islandzkiej pisarce następną szansę, zwłaszcza że recenzowana książka jest pierwszą w nowym cyklu 'Czarny lód'. Co ciekawe, występuje w niej Huldar jako szef grupy śledczej. Rz... Recenzja książki Znikąd pomocy