Serena jest aniołem stróżem i ma misję do wykonania. Ośmiela się przekroczyć próg tajemniczego nocnego klubu, by uratować swojego podopiecznego – wschodzącą gwiazdę Hollywood – który wpadł w złe towar...
Zarówno opis jak i okładka zaintrygowały mnie, choć wątki z demonami i aniołami przejadły mi się, to postanowiłam sięgnąć po tę pozycję. I się rozczarowałam. Książka wręcz banalna, kompletnie niewciąg...
Ciekawa, choć przewidywalna. Chętnie przeczytam kolejne części jeśli kiedyś się pojawią ;)