Znakomity reżyser w roli powieściopisarza. Za dwa miesiące ukaże się szeroko komentowana, budząca wiele emocji powieść Wernera Herzoga w przekładzie Małgorzaty Łukasiewicz. „Zmierzchanie świata" to oparta na prawdziwych wydarzeniach („wiele szczegółów się zgadza, wiele nie”) historia japońskiego żołnierza Hiroo Onody, który po zakończeniu II wojny światowej przez kolejne dwadzieścia dziewięć lat walczy o utrzymanie pozycji na filipińskiej wyspie.
Werner Herzog spotkał siedemdziesięciopięcioletniego Hiroo Onodę pod koniec lat dziewięćdziesiątych w Japonii. Jest rok 1974, znajdujemy się na maleńkiej, porośniętej dżunglą wyspie Lubang, na krótko przed kapitulacją Hiroo Onody. Onoda jest doskonale wkomponowany w otoczenie. Jak duch porusza się po lesie, w którym ukrywał się przez dziesiątki lat, przekonany, że wojna z Amerykanami wciąż trwa. Spotyka wtedy młodego Japończyka Suzukiego Norio, który porzucił studia, by zrealizować trzy cele: zobaczyć Yeti, pandę na wolności i odnaleźć porucznika Onodę.