Złota kula to chyba jedna z pierwszych książek Hanny Ożogowskiej, które trafiła w moje ręce. Mam do tego tytułu ogromny sentyment, ponieważ książkę tę odkryłam jako dziecko jak prawdziwy skarb – w ogromnym drewnianym kufrze upchniętym w odległym kącie strychu rodzinnego domu. Kiedy nabrałam w końcu odwagi żeby wejść na ciemny i zawsze nieco tajemn... Recenzja książki Złota kula