“Zło rozkwita wiosną” to moje drugie spotkanie z piórem Agathy Christie. Książka, będąca zbiorem 12 krótkich opowiadań, otwiera drzwi do świata pełnego tajemnic, intryg i kłamstw, co angażuje czytelnika w proces rozwiązywania kryminalnych zagadek.
Choć zakończenie niektórych opowiadań wydaje się oczywiste, to autorka w ostatnim momencie zaskakuje nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Jest w tym coś niebywałego, gdy czujemy ulgę, po rozwiązaniu zagadki, po czym prawda okazję się zupełnie inna!
Ponadto, w tych opowiadaniach Christie udowadnia swój talent do wplecenia subtelnej dawki humoru w mroczny świat kryminału. Niektóre momenty są wręcz zabawne, co stanowi doskonałe uzupełnienie napiętej atmosfery. To właśnie ta umiejętność łączenia intrygi z humorem sprawia, że czytelnik nie tylko wciąga się w rozwiązanie zagadki, ale także bawi się i odpoczywa podczas jej odkrywania.
Doświadczyłam sztuki mistrzowskiego manipulowania czytelnikiem przez autorkę, jak również przyjrzałam się złożoności ludzkich motywacji, co w trakcie lektury skłaniało mnie do refleksji nad pochopnym wyciąganiem wniosków, ślepym zaufaniem do bliskich, poświęceniem się w imię miłości.
Forma opowiadań ogromnie mi odpowiadała. Otrzymałam kompletną intrygę, na końcu której zawsze postawiona była kropka. “Zło rozkwita wiosną” to idealna okazja, by każdego dnia poświęcić kilka minut na czytanie przed snem i rozbudzić wyobraźnię. Znajdziecie tu zarówno historie z udziałem Herkulesa Poirot, jak również niezawodnej panny Marple oraz Tommy’ego i Tuppence.
Książka wygląda obłednie, zarówno z zewnątrz jak i w środku dzięki czemu może stanowić idealny pomysł na prezent. Polecam!