Złe psy. W imię zasad

Głęboki wywiad przeprowadzony z kilkoma policjantami, których różnią wydziały w których pracują, ale gdzie wszyscy otwarcie przyznają jak łatwo o pomyłkę, gdzie możesz posunąć się za daleko, gdzie granica jest bardzo krucha. Ukazana jest tutaj codzienność tych ludzi, którzy muszą zawsze być gotowi, czujni i "na posterunku", i choć w wielu momentach można sobie pomyśleć " jasna cholera, no ale jak to?", dla nich jest to tzw. "chleb powszedni". Ta książka jest niezwykle prawdziwa,autentyczna dlatego też tak bardzo do nas dociera. Nie jest to opowieść o funkcjonariuszach z jakiejś małej mieściny, gdzie łapie się pijanych rowerzystów, czy wlepia mandaty za picie piwa pod sklepem :), tylko "przesłuchanie policjantów" z tego, z czym muszą się mierzyć w swojej pracy. Chcę wierzyć, że są policjanci, którzy nie weszli w szpony korupcji...
polecam

Brutalna książka o brutalnych sprawach, którymi musiała i musi nadal zajmować się policja. Nie ma się co łudzić. Ludzie tacy, jak ci przedstawieni w książce będą zawsze. Gdy ktoś opowie się po złej stronie barykady, drugi reaguje, stając po drugiej. A na nagłe ozdrowienie społeczeństwa nie ma co liczyć, taka prawda.

Część wątków wykorzystana w filmach P. Vegi.