Kolejne nieznane mi nazwisko i kolejne moje odkrycie. Ta książka już od daty wydania wołała do mnie: przeczytaj mnie i moja intuicja mnie nie zawiodła. Zobaczcie jaki intrygujący opis mają Złe dzieci: " Kiedy cudze piętno staje się brzemieniem. Jest zima roku 1984, umęczeni absurdem schyłkowego PRL-u warszawiacy grzęzną w śnieżnej brei. Mietek, s... Recenzja książki Złe dzieci