Tego dnia Sherry Reynard miała już dosyć. Ward, jej mąż, w narkotykowym szale pobił ją i ich synka. Mały Johny trafia do szpitala, a Sherry wyprowadza się z domu. Do pensjonatu. Planuje rozwód i wyjazd z Los Angeles, jak tylko chłopiec będzie mógł opuścić szpital. Ale Edward Reynard, ojciec Warda, nie odda tak łatwo wnuka.