Żeromski w Niepodległej - to ostatnie, najszczęśliwsze lata prywatnego życia pisarza. Jednak nie tylko tkwił w burzliwym kontekście epoki, ale z gniewem i z nadzieją, bez pardonu, do końca walczył przeciw temu, co w powstającej ojczyźnie wdeptywało "w błoto" dawne ideały. Coraz gwałtowniej był atakowany, obrzucany ohydnymi kalumniami - nawet w dzień pogrzebu. Pożegnał się z ojczyzną rozpaczą Przedwiośnia. Lecz pozostały z tamtych powojennych lat także - i przede wszystkim - książki, pełne umiłowania wreszcie wolnej, ojczyzny: radości z rozkwity Niepodległej, zachwytu pięknem życia, ludzi i natury. Dedykowany córce "Wiatr od morza", "Międzymorze", "Pomyłki"… A potem - przez wszystkie lata PRLu, publicystyka autora "Przedwiośnia" była na pełnym indeksie cenzury; jakież zawierała słowa groźne dla ówczesnej władzy? Jaki był Żeromski?