Do książki byłam bardzo optymistycznie nastawiona. Uwielbiam bowiem wszelkiego rodzaju niewyjaśnione zagadki, tajemnice i poszukiwania skarbów. Mój mąż nazywa to syndromem Indiany Jonesa i uważa, że to efekt mojej szczenięcej miłości do profesora Jonesa ;). Mniejsza jednak o źródło mojej fascynacji tego typu zagadkami.Już na pierwszy rzut oka książ... Recenzja książki Zdrada Kopernika