"Tak właśnie się czuła:jakby znalazła się w magicznej bańce oddzielającej ją od szarości tego smutnego miasta, smrodu moczu i alkoholu. Ktoś codzień okazywał jej miłość i zabiegał o jej względy, nawet jeśli wciąż nie wyznali sobie uczuć na głos." 👩❤️👨👩❤️👨👩❤️👨 Znacie twórczość Anny A. Sosny? "Zaułki miłości" to moje trzecie spotkanie z auto... Recenzja książki Zaułki miłości