(z okładki)
Dzieckiem byłam przeciętnym; nie lubiłam tranu, uwag cioci: "jak ty urosłaś, ho, ho!", i chłopców z podwórka. Potem poszłam do szkół.
Już w piątej klasie napisałam na rosyjskim pierwsze w życiu opowiadanie. O miłości oczywiście. Nie ma go w tym zbiorze, ale ręczę głową, że Czytelnik nic na tym nie traci.
Era szkoły średniej była okresem moich debiutów literackich. Debiutowałam najpierw w "Na przełaj" na kolumnie Klubu Młodych Autorów, a potem w tymże "Na przełaj" na kolumnie literackiej opowiadaniem "Zatańcz z moją dziewczyną", które w zbiorze już się znalazło.
Studiując w trzeciej szkole, konkretnie na Wydziale Prawa Uniwersytetu Śląskiego, zebrałam swoje opowiadania w książkę, tę właśnie, którą macie przed sobą.