Książka opowiada o losach dwu i pół rocznej dziewczynki chorej na białaczkę. Różne terapie przynoszą wciąż nową nadzieję, ale Annika musi w końcu umrzeć. Jej matka towarzyszy jej w trudnej ostatniej drodze w sposób tak delikatny i czuły, że dziecko przyjmuje śmierć bez strach.