W początkach 1993 roku Sandra Gregory zostaje zatrzymana na lotnisku w Bangkoku podczas próby przemytu heroiny. Sąd tajlandzki skazuje ją na karę 25 lat więzienia. W roku 1997, po ponad czterech latach pobytu za kratami, Sandra otrzymuje zgodę na odbycie reszty kary w więzieniach brytyjskich. W 2000 roku, dzięki ułaskawieniu podpisanemu przez króla Tajlandii, dziewczyna odzyskuje wolność. Relacja Sandry z trwającej prawie osiem lat gehenny w więzieniach Tajlandii i Wielkiej Brytanii to nie tylko przejmujący obraz okrucieństwa, poniżenia, z jakim młoda dziewczyna spotyka się w zakładach karnych, ale przede wszystkim świadectwo dojrzewania odwagi, miłości, woli przetrwania.