Młoda kobieta wyszła mu naprzeciw. Rude włosy związane w kucyk połyskiwały w słońcu. Lustrował figurę, której niczego nie dało się zarzucić. Nie mógł oderwać oczu od zjawiskowej istoty, która podobno ma wspaniały kontakt ze zwierzętami. Nie żałował, że kupił stadninę.
"Umówię się z nią. Spotkania na kawę na pewno mi nie odmówi. A potem? Sprawy potoczą się po mojej myśli (…)”.
"Umówię się z nią. Spotkania na kawę na pewno mi nie odmówi. A potem? Sprawy potoczą się po mojej myśli (…)”.