Smakowite opowieści o życiu wielokulturowej społeczności nadwiślańskiego miasteczka Nieszawa, którego tradycję od wieków współtworzyli Polacy, Żydzi i Niemcy. Autorka zajrzała do kuchni nieszawskich gospodyń, wysłuchała relacji o przedwojennej przeszłości i ułożyła w całość barwne historie rodziny oraz znajomych, wplatając w nie oryginalne przepisy kuchni polskiej, kresowej, niemieckiej i koszernej. Ta porywająca lektura zaprasza do czasów, kiedy zapach chleba z opalanej drewnem piekarni unosił się nad miastem, a przygotowania do marcowych imienin wuja Jana rozpoczynały się wczesną jesienią, bo pani domu musiała zamarynować grzybki, usmażyć gruszki w słodko-kwaśnym syropie i zapeklować mięso. Dawne gospodynie wykazywały się wielką pomysłowością oraz zaradnością, potrafiły przygotować wykwintne potrawy z najprostszych składników. Pełną smaków i zapachów opowieść ilustrują niepowtarzalne archiwalne fotografie.