Słowacja to raj dla miłośników średniowiecznych murów. Kraina ta, zwana jeszcze sto lat temu Górnymi Węgrami, przez tysiąc lat wchodziła w skład korony św. Stefana. U schyłku średniowiecza Królestwo Węgier było najbogatszym państwem Europy. Dlatego też zamków węgierskich było znacznie więcej niż polskich, czeskich, czy krzyżackich; na samej tylko Słowacji (Górne Węgry) naliczono ich z górą trzy setki. Niewiele z nich dotrwało do naszych czasów w niezmienionej, lub nieznacznie zmienionej postaci. Takimi są np. Zamki Orawskie, Trenczyn względnie Bojnice - prawdziwe perły dawnej architektury i sztuki wojennej. Inne trwają jako monumentalne ruiny (Zamek Spiski), po niektórych zostały jeno niepozorne szczątki pokryte kożuchem zieleni i wspomnienie na pożółkłych kartach kronik.Opisano obiekty w następujących komitatach: Spisz, Liptów, Orawa, Turec, Trenczyn, Nitra, Pożoń (Bratysława), Komarno, Teków, Hont, Zwoleń, Nowohrad, Gemer, Turnia, Abów, Zemplin, Uh i Szarysz. Osobny rozdział poświęcono warowniom przeciwtureckim.