Cytaty z książki "Zakonnice odchodzą po cichu"

“...nawet w więzieniach ludzie mają większą swobodę myśli i informacji niż ta, którą Kościół przewidział dla "służebnic Chrystusa".”

“...w zakonach i seminariach najlepiej odnajdują się osoby niepewne siebie i potrzebujące autorytetu. Autorytetu, który wskaże im prawdę, poda reguły i powie, jak żyć. W struktury Kościelne wchodzą najczęściej w wieku nastoletnim i nie widzą, że odbiera im się samodzielność myślenia i postępowania.”

“Życie osoby wierzącej to nieustanne przedzieranie się do Boga, odbijanie od Jego milczenia.”

“Bóg Jezusa Chrystusa był dobry i wybaczający. Nie chciał Kościoła, który ciemięży ludzi w imię utrzymania nad nimi władzy.”

“Co mają zrobić ci, którzy nie chcą takiej nauki Kościoła, która ocenia, deprecjonuje, potępia?”

“Na ołtarzu poświęcenia złożyłam swój największy dar- wolność.”

“Mówię gwarą młodzieżową, której nie lubi. Jeśli ja coś powiem- nieważne, nieprawda. Jeśli jakaś inna siostra powie to samo- o! to już godne uwagi. Jeśli powie to ksiądz albo napiszą w książkach, to już absolut!”

“Kościół to tylko dobrze zorganizowana instytucja. Sama odpowiadasz za swoje życie. Wolna wola i sumienie to bzdura! Wszystko po to, by utrzymać "rząd dusz", podporządkować, przymusić, odebrać wolność myślenia.”