Kilka lat temu w serwisie YouTube pojawił się film przedstawiający niezwykłego człowieka, Kevina Richardsona – opiekuna zwierząt w jednym z południowoafrykańskich rezerwatów. Film ujawniał kulisy pracy Richardsona. Choć to jedne z najniebezpieczniejszych zwierząt na świecie, Kevin jakby nic sobie z tego nie robił: patrzył im prosto w oczy, chodził wśród nich na czworakach i bawił się z nimi, a niektóre całował w czubek nosa. Film szybko zdobył sobie niebywałą popularność, a Richardson stał się fenomenem na międzynarodową skalę. Na kartach książki Richardson usuwa się w cień i pozwala zaistnieć przede wszystkim swoim przyjaciołom. Czytając książkę, poznacie Napoleona i Tau, dwa lwy nazywane przez Kevina jego braćmi, niesamowitą Meg – lwicę, która nauczyła się pływać, i walecznego Tsavo, który ciągle ma z autorem na pieńku. Richardson opisuje także prace nad filmem fabularnym zatytułowanym Biały lew i dzieli się przemyśleniami na temat hodowli tych zwierząt oraz polowań na nie, odbywających się do dziś w RPA. Wraz z powieściopisarzem Tonym Parkiem, Richardson wnika w psychikę wielkich, niebezpiecznych kotów i prezentuje czytelnikowi świat widziany oczami owych niezwykłych afrykańskich drapieżników. Kevin Richardson jest opiekunem zwierząt i znawcą ich zachowań – samoukiem. Pracuje w rezerwacie Kingdom of the White Lion. Występował w programach telewizji CBS oraz NBC i jest producentem filmu fabularnego Biały lew, w którym występują prawdziwe lwy. Mieszka w Republice Południowej Afryki. Tony Park, rozdarty pomiędzy Afryką a ojczystą Australią, jest autorem sześciu innych książek osadzonych w afrykańskich sceneriach; są wśród nich tytuły takie jak Ivory, Silent Predator oraz African Sky. Więcej informacji o Tonym oraz jego dziełach znajdziesz na stronie www.tonypark.net. Kevin Richardson to mistrz międzygatunkowej równowagi. I wcale nie balansuje na linie. Wie, co robi, i kocha to, co robi. Bardzo wiele dałabym, aby go poznać, a na razie muszę zadowolić się tą wspaniałą książką. Myślę, że każdy, kto zobaczy okładkę i twarz całowanego lwa, zrozumie, o czym piszę. Dorota Sumińska