Fragment: Wielka rocznica.
Wiosenne słońce powodzią złotych blasków zalewa plac katedralny w Mińsku litewskim, umajony młodziutką zielenią drzew i murawy, rzeszą ludzi zapełniony. Przez otwarte podwoje świątyni płyną dźwięki organów i pieśni nabożnych; dym kadzideł przesłania poważne nawy, w których faluje morze głów kornie pochylonych. Przez okna wpadają promienie słoneczne i migocą na złotych i srebrnych haftach, rozpalają amaranty sztandarów, ustawionych przed wielkim ołtarzem.
Skończyło się nabożeństwo i przy biciu dzwonów tłum wysypuje się z katedry. Kolejno ukazują się chorągwie, niewidziane w Mińsku od czasów niewoli; każdą z nich z rozrzewnieniem i radością witają rzesze zebrane na placu, oczom własnym nie wierząc. Oto sztandar szkoły polskiej, otoczony przez uczniów: z jednej strony wychyla się ciemne, dobrotliwe oblicze Matki Boskiej Częstochowskiej, z drugiej zrywa się dolotu dumny orzeł biały.