To opowieść o kulturze amerykańskiej i demokracji - wyważonej, stonowanej, opartej na racjonalnych podstawach - która ustępuje pola telewizyjnym obrazom i mało wybrednej rozrywce. Autor pokazuje, że we wszechwładnej "epoce show - bussinesu" życie odgrywane na szklanym ekranie okazuje się częstokroć ważniejsze od rzeczywistości, a telewizyjne emocje skutecznie redukują świat naszych przeżyć.