Charlie ma młodszą siostrzyczkę o imieniu Lola. Czasem rodzice proszą go, żeby podał Loli obiad. To poważne zadanie, bo Lola jest strasznym niejadkiem. Pewnego dnia Charlie wpada na świetny pomysł! "Za nic w świecie nie ruszę groszku ani marchewki, ani ziemniaków, ani pieczarek, ani spaghetti, ani jajek, ani też kiełbasek. Poza tym nie lubię kalafiora ani kapusty, ani fasolki po bretońsku, ani bananów, ani pomarańczy. I absolutnie nigdy nie zjem pomidora, choćby nie wiem co" - twierdzi Lola.