Berlin Zachodni uważany był za kraj związkowy Republiki Federalnej Niemiec, ale to nie RFN nim rządziła. Był to kraj, w którym obowiązywały przepisy, stanowione bez współudziału jego mieszkańców, gdyż obywatele Berlina Zachodniego nie mogli brać udziału w wyborach do Bundestagu ani zwracać się do trybunału konstytucyjnego. Cała władza pochodziła od alianckich komendantów miasta Amerykanów, Brytyjczyków i Francuzów, pod których nadzorem działał rządzący burmistrz, posiadający ograniczone uprawnienia. Na dokumentach tożsamości mieszkańców nie widniał czarny orzeł ? godło Niemiec, a posiadający te dokumenty mężczyźni nie musieli odbywać służby wojskowej. Ludzie żyli tu jak na jakiejś wyspie osobliwości, a stały ląd własnego kraju osiągali dopiero po długiej podróży tranzytowej, najeżonej możliwymi szykanami ze strony NRD. /fragment tekstu/ Obszerna i wielowątkowa historia Berlina Zachodniego, w której Czytelnik znajdzie nie tylko opisy najważniejszych i najbardziej znanych wydarzeń z dziejów miasta ? operacji uruchomienia mostu powietrznego, którym dostarczano żywność do zachodniej części Berlina, budowy muru berlińskiego, słynnej wypowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna F. Kennedy?ego ?Jestem berlińczykiem?, ale również życia codziennego i artystycznego jego mieszkańców. Książkę kończy opis upadku muru berlińskiego i roli Berlina w procesie zjednoczenia państw niemieckich, zapoczątkowanym w 1989 roku. Profesor Wilfried Rott jest jednym z najbardziej znanych mieszkańców dawnego Berlina Zachodniego, wykładowcą kilku berlińskich uniwersytetów. Przez wiele lat był związany z koncernem radiowo-telewizyjnym SFB, gdzie redagował i prowadził wiele audycji. Jest również autorem wielu książek.