Opis i analiza wypadków w polskich górach.
fragment z książki:
GÓRY JUŻ NIEJEDNEGO POKONAŁY! Zarówno w sensie dosłownym jak i przenośnym. Gdyby w górach stawiać krzyże tym, co tutaj zginęli, powstałoby wielkie cmentarzysko ludzkiego ryzyka, odwagi, cierpienia i lekkomyślności. Góry były i są natchnieniem. Z gór „spisuje się poezja”, bo przecież same są najwspanialszym poematem. Góry są też najwierniejszym spowiednikiem, bo wysłuchają każdego bólu, nie wyśmiewają naszych słabości a swoja niewzruszona mocą dodają siły. Góry są prawdą, nie pozwalają się oszukiwać, nie pozwala uciec przed samym sobą. One są wieczne, są początkiem nieskończoności... /Stanisław Dłuski/