Opinia na temat książki Wyluzuj kobieto

@ijkrzymowska @ijkrzymowska · 2024-12-11 21:28:37
Absolutne zaskoczenie. Gdy przeczytałam informację znajdującą się z tyłu okładki, to z niejaką ostrożnością rozpoczęłam lekturę. A tymczasem okazało się, iż zupełnie zbytecznie byłam pełna obaw. To całkiem zabawna książka. Co więcej narratorka jest królową dygresji, więc lektura nie będzie łatwa, dla tych którzy źle znoszą meandry myśli kobiecej. Natomiast ja bawiłam się świetnie. Nie spodziewałam się, że autorce uda się w tak lekki sposób ukazać jedną z częściej spotykanych damskich przywar, czyli nadopiekuńczość. I to taką graniczącą z ubezwłasnowolnianiem otoczenia. Bo przecież nie umieją, nie potrafią, nie zrobią, jeżeli nie sprawdzę, nie powiem jak, nie będę nadzorować. A tymczasem okazuje się, że można, a czasami nawet trzeba. Wyluzować. W tym konkretnym przypadku oznacza to… Przecież możecie przeczytać sami. Lekka, zabawna proza. W sam raz na lato. Powieść, z której Ignacy Krasicki byłby dumny. Pouczy, a czytelnik nawet nie zauważy kiedy. Polecam.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wyluzuj kobieto
Wyluzuj kobieto
Katarzyna Grochola
7.9/10

Nie sztuką jest zatrzymać upływ czasu. Sztuką jest wyluzować w każdym wieku. Katarzyna Grochola, dorastające dzieci i nadopiekuńcze matki. Uzdrawiająca opowieść o dystansie, którego wszyscy potrze...

Komentarze

Pozostałe opinie

 Za mną nowość od spania Katarzyny Grocholi czyli „Wyluzuj,kobieto!” Jest to pierwsza przeczytana powieść tej autorki, choć oglądałam „Nigdy w życiu” i czułam że obecna pozycja będzie obyczajówką ...

PO
@j.k.makula

Przeglądając ostatnie nowości na Legimi od razu rzuciła mi się książka mojej ulubionej Katarzyny Grocholi "Wyluzuj kobieto". Ileż to ja miłych chwil spędziłam z jej książkami jakieś 20 lat temu. Koch...

Od wielu, wielu lat Katarzyna Grochola swoją prozą i opowiadaniami porywa rzesze czytelników, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne jej publikacje – ja również jestem w tym gronie, w związku z...

Przejmująca i prawdziwa. Nawet popłakałam się - więcej ze śmiechu, ale też trochę ze złości, smutku i żalu ... Warto było przeczytać.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl