Wiosna 1945 r. Do Warszawy powracają jej dawni mieszkańcy. Wśród ruin zburzonego miasta, w cudem ocalałych resztkach zabudowań, zaczyna się nowe życie. Na bramach wypalonych kamienic ludzie zostawiają kartki z wiadomością, że przeżyli, gdzie można ich teraz znaleźć - dla swoich bliskich, którzy być może także powrócą z tułaczki. Taką nadzieję mają również Lilka i jej młodsze rodzeństwo. Dzieci wiedzą, że ich ojciec został rozstrzelany w czasie wojny, ale matka, wywieziona po upadku powstania z Warszawy, może wkrótce wróci. Mocno w to wierzą. Czekają i chcą mamę powitać. Dlatego ukrywają się przed opieką społeczną, w obawie, że odeśle ich do sierocińca, jeśli wyjdzie na jaw, że dzieci mieszkają same, tylko pod opieką 15-letniej dziewczynki.