Już z mojej oceny można wyciągnąć wniosek - jestem absolutnie zachwycona książką. Dalsze losy rosyjskiej arystokratki Kseni Ossoliny i niemieckiego fotografa Maksa von Passau rozwijają się wcale nie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. To jest ten moment w cyklach o ulubionych bohaterach, którego ja najbardziej nie lubię. Podobnie było z Tatianą i Ale... Recenzja książki Wszystkie marzenia świata