Czy zastanawiałeś/aś się kiedyś, jaką kapibarą jesteś? Ja w zasadzie nie. A nawet nie wiedziałam, że może być tyle ich rodzajów! Kto by w ogóle myślał, że może być kapibara łobuziara, wspinaczkara czy niezdara? Ewelina Angielczyk zabiera najmłodszych czytelników, ale nie tylko (dorośli będziecie mieć równie wielki ubaw przy niej), w podróż po świe... Recenzja książki Wszyscy jesteśmy kapibarami