Dobry romans nie jest zły;). Właśnie w myśl tej dewizy sięgnęłam po powieść Lisy Kleypas „Wołanie miłości”. Miałam ochotę na coś lżejszego i niezobowiązującego a powyższa lektura idealnie spisała się w tej roli. Przenosimy się do Nowej Anglii, do stanu Massachusetts, zaraz po wojnie secesyjnej. Heath Rayne przystojny mężczyznę z Południa ratuje z ... Recenzja książki Wołanie miłości