Wojna Yom Kippur? Przecież wszystko już o tym wiadomo. Tak odpowie każdy, kto interesuje się chociaż trochę historią wojskowości, a potem zacznie wymieniać: desant Egipcjan, przełamanie linii Bar-Leva, ciężkie straty Izraelczyków od rakiet przeciwlotniczych w czasie ataków na mosty na Kanale, ale i bezapelacyjne zwycięstwo w walkach powietrznych, za cenę zaledwie sześciu maszyn i - być może przede wszystkim - niesubordynacja Ariela Sharona, który prawie samodzielnie wygrał w końcu tę wojnę. Jak to zwykle bywa, wydarzenia historyczne giną zakryte przez stereotypowe odpowiedzi. Mityczna linia Bar-Leva, którą szczególnie w czasach komunistycznych przedstawiano jako nową linię Maginota, była w rzeczywistości niezbyt rozbudowana i obsadzona przez nieliczną, źle wyszkoloną załogę. Izraelskie lotnictwo rzeczywiście poniosło poważne straty nad Kanałem Sueskim, ale kluczową porażką Heyl ha`Avir były wydarzenia nad wzgórzami Golan 7 października, a szczególnie katastrofa operacji `Dougman 5`.