Tanner marzył o wielkim świecie i dzięki uporowi zrealizował swój sen. Teraz, znudzony sukcesami, postanawia wycofać się z interesów i wzorem amerykańskich emerytów osiąść na Florydzie. Na prośbę rodziców odwiedza rodzinne miasteczko u podnóża Appalachów... i nagle wizja słodkiego nieróbstwa pod palmami przestaje wydawać mu się kusząca. Wszystko za sprawą pięknej Bailey — ambitnej, niezależnej i... bardzo niedostępnej.