Z tą autorką spotkałam się już kilka lat temu, kiedy to w dzień wigilii przyszła paczka z jej książką. Schowałam się w pokoju ignorując przygotowania świąteczne i zaczytałam się w pięknej historii miłosnej. Od tego czasu Sandra Brown zagościła u mnie na szczycie listy ulubionych autorek romansowych. Dlatego to ona, a nie tak przez wszystkich uwielb... Recenzja książki Witaj, mroku