Miałam już nie czytać w tym roku książek, które ciężko zniosę, o których będę myśleć dniami i nocami długo potem, gdy już odłożę je na półkę, jednak znów taka wpadła mi w ręce i zasiała we mnie niepokój, smutek i zaprząta moje myśli rozważaniami o ukrytych głęboko ranach i traumach niemożliwych do zapomnienia do końca życia. Taka właśnie jest powi... Recenzja książki Winne