Do słuchania "Wiktorii" podchodziłem w zasadzie bez większych oczekiwań. Chciałem po prostu dowiedzieć się czegoś nowego, tyle. Nie poszerzyć horyzonty, bo te, zdaje mi się, są dosyć szerokie. Wiedzę też jakąś miałem, a dzięki przesłuchaniu książki mogę napisać, że trochę się poszerzyła. Przede wszystkim podoba mi się, że w reportażu autor zawarł... Recenzja książki Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko